|
Niedaleko od Kuusamo przekroczyliśmy krąg polarny. Przy drodze na północ na samym kręgu znajduje się wioska Świętego Mikołaja w Rovaniemi. Sami sobie wszystko pooglądaliśmy, bo było pusto i wszystko zamknięte z racji późnej pory. Była 22.30 i jak informował termometr nad stacją benzynową 20 stopni w cieniu. W cieniu, bo słońce oczywiście świeciło wysoko na niebie jak gdyby nigdy nic. Zaszło o 2.00. Za chmurę. Przez najbliższe 7 dni nie zamierzało w ogóle zachodzić, a co najwyżej lekko zbliżało sie do horyzontu.
|