| OSLOTrochę historii i statystyki ...Oslo to licząca nieco ponad 500tys. mieszkańców stolica Norwegii. Miasto założone w 1048 roku jest nią od przełomu XIII i XIV wieku, przejmując tę funkcję od Bergen. Swoją pozycją nie cieszyło się jednak długo - jego znaczenie zaczęło spadać od 1380 roku w wyniku uzależnienia się Norwegii od Danii. Po wielkim pożarze w 1624 roku król Duński przeniósł miasto bliżej zamku Akershus i nazwał Christianią. Po odzyskaniu niepodległości w 1905 roku stało się ponownie stolicą Norwegii a po referendum (1925 rok) przywrócono mu pierwotną nazwę: Oslo. i już zwiedzamy ...Jakie jest pierwsze wrażenie turysty przybywającego do Oslo? Oslo to miasto niezliczonych rond, tuneli i wykopów. Jeżeli przyjeżdżasz do Oslo samochodem, posiadanie GPS-a jest rzeczą bardzo wskazaną :) - układ miasta - To oczywiście żart, ale zorientowanie się w układzie ulic nawet dla kogoś o idealnym wyczuciu położenia jest BARDZO trudne. Wygląda to mniej więcej tak: część ulic - np. Stare Miasto jest o'k, w miarę równe, prostopadłe ulice. Jeżeli jednak oddalamy się od centrum wjeżdżamy do plątaniny ulic w kolejnych podoklejanych do centrum dzielnicach, z których każda ma swój własny "układ" biegnący we wszystkich kierunkach. Do tego całość leży nad zatoką odznaczającą się bynajmniej nie prostą linią brzegową i terenem dość szybko wznoszącym się (w końcu to też fiord) - co też wymusza odpowiednie poplątanie nawet głównych przelotowych ulic. Całości dopełniają liczne tunele rozgałęziające się i łączące bez wychodzenia na powierzchnię. Przed wjazdem do miasta warto dokładnie przestudiować cały plan i zastanowić, gdzie chcemy dojechać (dokładniej: na który parking). Choć i to nie zawsze da odpowiednie rezultaty, gdyż część dróg w centrum jest zamknięta dla ruchu, a pozostała część może być jednokierunkowa lub rozkopana. - zwiedzanie - Ponieważ komunikacja funkcjonuje bez zarzutu, lepiej wstawić samochód na parking (jest ich w centrum bez liku) i zaopatrzywszy się w Oslo Kart ruszyć na zwiedzanie bez ukochanych czterech kółek. Oslo Kart to nie tylko karta na komunikację, ale również karta wstępu do licznych muzeów oraz zniżka na część dodatkowych usług turystycznych, których bezpośrednio nie obejmuje. Karta jest sprzedawana na różną ilość dni - dwudniowa to chyba absolutne minimum. - gdzie spaliśmy - W 1997 roku nocowaliśmy prawie w samym centrum miasta w schronisku YMCA. Koszt jak na miejsce (centrum) był dość przyzwoity - 100 koron za noc. Do tego dochodziła opłata za parkowanie samochodu (ok. 120 koron za dobę) - daje to łącznie nieco ponad 400 koron za trzy osoby. Warunki nie były jednak zbyt rewelacyjne (duszna sala zbiorowa, jeden prysznic) a jedynym plusem była bezpłatna ciepła woda pod prysznicem (na campingach przeważnie trzeba było za nią płacić). Poza Oslo noclegi kosztowały nas od 170 do 300 koron za czteroosobowy domek, zawsze z kuchnią (najczęściej nawet wydzieloną). Najdroższym noclegiem był nocleg w pensjonacie w pokojach z pościelą, wszystko na wysokim poziomie ale za 120 koron od osoby. Oczekuję na uwagi. Na początek Następna strona |